niedziela, 11 września 2016

30-dniowe Wyzwanie Figurkowe. Dzień 11: Twoja ulubiona muzyka do grania lub malowania?

Przed Nami kolejny dzień wspaniałej inicjatywy polskiej blogosfery figurkowej.


Jestem wielkim fanem zespołu Dead Can Dance. W zasadzie mogę malować przy każdym ich utworze, który kiedykolwiek skomponowali.


Wybrane trzy utwory:

KIKO


OPIUM


YULUNGA


Oprócz powyższego chętnie słucham:
  • Enya
  • Secret Garden
  • Heavy Rain (soundtrack)
  • God of War III (soundtrack)
  • In the Mouth of Madness (soundtrack)
Pozdrawiam serdecznie.

4 komentarze:

  1. Oh, Dead Can Dance! Też uwielbiam, kiedyś katowałem strasznie do klimatycznych sesji Warhammer RPG.

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak! Album Within the realm of a dying sun i Aion jest najlepszy do tego celu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja najbardziej lubię pierwsza płytę DCD, jest trochę inna niż reszta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi właśnie najmniej odpowiada. Za bardzo "rdzenna etnicznie" :-)

      Usuń