Przed Nami kolejny dzień wspaniałej inicjatywy polskiej blogosfery figurkowej.
Jestem wielkim fanem zespołu Dead Can Dance. W zasadzie mogę malować przy każdym ich utworze, który kiedykolwiek skomponowali.
Wybrane trzy utwory:
KIKO
OPIUM
YULUNGA
Oprócz powyższego chętnie słucham:
- Enya
- Secret Garden
- Heavy Rain (soundtrack)
- God of War III (soundtrack)
- In the Mouth of Madness (soundtrack)
Pozdrawiam serdecznie.
Oh, Dead Can Dance! Też uwielbiam, kiedyś katowałem strasznie do klimatycznych sesji Warhammer RPG.
OdpowiedzUsuńO tak! Album Within the realm of a dying sun i Aion jest najlepszy do tego celu.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię pierwsza płytę DCD, jest trochę inna niż reszta
OdpowiedzUsuńMi właśnie najmniej odpowiada. Za bardzo "rdzenna etnicznie" :-)
Usuń