Przed Nami kolejny dzień wspaniałej inicjatywy polskiej blogosfery figurkowej.
Największa figurka jaką do tej pory pomalowałem to Arachnarok do armii Orków i Goblinów mojego syna. Pomalowałem ją przy okazji inicjatywy pt. Malarska Aktywacja (niecierpliwie czekam na drugą edycję).
Na czym polegała możecie przeczytać tutaj.
Malowanie tego pająka to było duże wyzwanie dla mnie. Z tym też wiążą się wspomnienia o których napiszę w jednym z najbliższych postów.
Pozdrawiam serdecznie.
Ten model podoba mi się odkąd się pojawił. Muszę go w końcu kupić.
OdpowiedzUsuńWymagający ale wdzięczny modelik!
UsuńBardzo sympatycznie wyszedł.
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńBardzo ładny wyszedł ten pająk. A ta cała malarska aktywacja to super sprawa, chętnie bym wziął udział.
OdpowiedzUsuńDzięki. MA - nie mogę się doczekać 2 ed.
UsuńPotężny model, pozieleniałem z zazdrości. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńZawsze mi się bardzo pajączek podobał =)
OdpowiedzUsuńMój Płonący Rydwan Tzeentcha też malowałem do Malarskiej Aktywacji, ale nie dotrwałem do końca =)
Model jest naprawdę wyśmienity. Jak większość z armii orków i goblinów.
UsuńMam takiego, świetna sprawa - model jest rewelacyjny. Świetnie go pomalowałeś - bardzo mi się podoba że masz kontrast między pająkiem a załogą - ja zrobiłem wszystko w odcieniach zieleni i mi się zlewa trochę.
OdpowiedzUsuńWesoła i bojowa gromadka!
Usuń