Wahałem się pomiędzy dwoma figurkami lub też modelami: Ikit Claw - moja pierwsza figurka do skavenów ever - patrz tu, Screaming Bell, którego unboxing pokazałem tu. Ostatecznie zdecydowałem się na Doomwhella. Żadna figurka nie wzbudza we mnie takich emocji jak niesławne Koło Zagłady. Grafika tegoż koła z pierwszego army booka Skavenów jest dla mnie rewelacyjna!
Był rok bodajże 1995 gdy po raz pierwszy ujrzałem to cudo techniki! Niestety fundusze nie pozwoliły mi na kupno oryginalnego modelu i zmuszony byłem wykonać własny prototyp z kartonu. Moja żona ulepiła z modeliny siedzącego inżyniera, który wyglądał raczej jak bałwanek Michelina a nie skaven. Niestety całość zaginęła w pomrokach dziejów.
Był koniec roku 2015 gdy na znanym serwisie aukcyjnym kupiłem używaną (czytaj malowaną) starą, właśnie oldschollową wersję Koła Zagłady. I tak oto najpiększejszy twór skaveńskiej myśli technologicznej stał się przedmiotem tej edycji karnawału.
Zaś młodszą wersję Skaveńskiego Koła Zagłady, którą pomalowałem wcześniej możecie zobaczyć tutaj.
Pozdrawiam.
No i o takie modele mi właśnie chodziło, GRATULACJE!!!
OdpowiedzUsuńMają swój niewątpliwy urok!
UsuńŚwietny model. Jak na maszynę bojowa wyjątkowo dobrze zniósł upływ czasu. Nowemu modelowi technicznie nie ustępuje tak bardzo, a do tego ma w sobie ogromny ładunek ludzkiej nostalgii i kapitalnego kierowcę!
OdpowiedzUsuńNa plus trzeba też niewątpliwie zaliczyć aspekt bezpieczeństwa. Inżynier jest przypięty pasem do fotela - rzecz rzadko spotykana w skaveńskim społeczeństwie!
UsuńKlasyk... ;) Już chyba zasługuje na żółte blachy.
OdpowiedzUsuńZasługuje niewątpliwie! Dzięki za komentarz.
UsuńUuu aha rowery dwa! Świetny!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!
UsuńŚwietny wybór i przednie wykonanie.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszę się że się podoba. :-)
UsuńI to się nazywa Oldschool! Brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
UsuńSuper malowanie, szczególnie drewno dobrze wyszło.
OdpowiedzUsuńChciałbym zobaczyć ten prototyp ;) Na serio ! A ten model świetny !
OdpowiedzUsuńA dziękować, dziękować! :-) ja też żałuję że już nie mam tego "modeliku"
UsuńKlasyk w doskonałym wydaniu :) Aż zastanawiam się, czy samemu nie zrobić jakiegoś prototypu ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę. Prototyp, jaki by nie powstał, w przypadku skavenów - zawsze będzie właściwy! :-)
Usuń