Stormfiend - Szturmobestia, najnowszy produkt skaveńskich eksperymentów i genialnego umysłu Throta Nieczystego. To kwintesencja skaveńskiej obsesji tworzenia coraz to większych i coraz bardziej potężniejszych, żywych maszyn do zabijania. Dzięki współpracy dwóch potężnych klanów, Klanu Moulder i Klanu Skryre, każda z tych bestii została wyposażona w najnowocześniejsze i śmiercionośne bronie stworzone przez Inżynierów Skryre.
Nie wiem dlaczego, ale figurki z tego zestawu maluję bardzo długo. Minęło prawie półtora roku od chwili kupna, sklejenia i położenia podkładu. Dziś prezentuję pierwszego ukończonego Stormfied'a. Ten typ wyposażony został w windlauncher'y, czyli bardziej swojsko "granatniki morowego wiatru".
Pierwsze egzemplarze Szturmobestii, stworzone przez Throta Nieczystego, były wyjątkowo głupie, a przez to niezdolne do efektywnego używania zaimplementowanych broni. Genialny umysł Throta, szybko rozwiązał ten problem, poprzez chirurgiczne połączenie z Szturmobestią specjalnie do tego celu wychodowanych poganiaczy. Skarłowaciały poganiacz (z nad wyraz rozwiniętym mózgiem), dzięki magi spaczenia jest w stanie kontrolować poczynania Szturmobestii.
Na razie to niestety jedyny ukończony typek, na kolejne trzeba jeszcze poczekać...
Pozdrawiam.
Półtora roku, ale warto czekać:) Plugawo-piękna mieszanka techniki i brutalności:)
OdpowiedzUsuńTa. W tym tempie pomalowanie kolejnych 5-ciu zajmie mi tylko 7 lat! :-)
UsuńChoć i tak na Verminlorda czekam:) na Grey Seera te z, gdyz model zacny!
UsuńSzczurobestia prezentuje się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!
UsuńJest moc!! Świetna figurka!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńSrogi typ. Bardzo ciekawy odcień skóry, bardzo dobrze pasuje do takiej żywej zieleni spaczenia. Ten mutant z tyłu - aż ciarki mnie przeszły.
OdpowiedzUsuńDzięki. Kolor skóry to taki mój "skaveński standard" :-)
UsuńBardzo fajnie wyszedł! To teraz pozostali pójdą już jak z płatka :-)
OdpowiedzUsuńDzięki. Musze powiedzieć, że parcie mam! :-)
UsuńWyszedł super! Jakich kolorów użyłeś do pomalowania jego skóry?
OdpowiedzUsuńDzięki. Skórę skavenów maluję: baza to Tallarn Flesh, futro - Calthan Brown, potem wash Ogryn Flesh. Jako dodatki w zależności od potrzeb pozostałe washe: czerwony, fioletowy. Skórę małych skavenów (poniżej Szczuroogra :-) rozjaśniam Dwarf Flesh. I to w zasadzie tyle.
UsuńCzerwona skóra u Skavena! Oryginalnie i bardzo widowiskowo pomalowane.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Znaczy się, podoba się? :-)
UsuńRóżowy pokurcz w zwojach zielonych przewodów wyszedł bardzo klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Poganiaczy uważam, za jeden z najbardziej oryginalnych elementów tych figurek. Bardzo mi się podobają te mikrusy!
UsuńEkstra malowanie! Zielone dodatki robią świetny kontrast do stonowanych barw, jest moc!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!
Usuń