sobota, 9 kwietnia 2016

"And they shall know no fear..."

Dwa dni temu dotarła do mnie zaległa prasówka. Część White Dwarf'ów jest sprzed około miesiąca, ale niestety sytuacja geopolityczna zmusza mnie do "łączonych" zakupów. :-)


W paczuszcze był także premierowy White Dwarf z dzisiejszej soboty. Jak widzimy po okładce GW powoli przygotowuje się do świętowania 30-to lecia Kosmicznych Marinsów.


Już za tydzień w sprzedaży pojawi się Imperial Space Marine 2016. Jest to całkowicie nowa rzeźba (na miarę XXI wieku i najnowszej technologii) pierwszego w historii Space Marina - a dokładniej jego figurki, którą 30 lat temu wyrzeźbił Bob Naismith.



Na kolejnych stronach znajdziemy krótkie charakterystyki zbroi Kosmicznych Marines oraz  możemy prześledzić ewolucję jej konstrukcji.
Oprócz tego znajdziemy kilka słów o zbroi Terminatorów i pojazdach wykorzystywanych przez Space Marinsów.



Numer czytało mi się przyjemnie, chociaż zapewne dla starych wyjadaczy i znawców 40K uniwersum (do których nie należę) będą to odgrzewane kotlety.
Najbliższy miesiąc zapowiada się więc pod wielkim znakiem Space Marinsów.

Pozdrawiam.

8 komentarzy:

  1. Kupujesz zaskakująco dużo White Dwarfów jak na kogoś kto nie gra ani w 40k ani w AoS :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak bym słyszał żonę...:-)

      Usuń
    2. Hmmm, ja mam na odwrót. Moja co chwile mówi: nie wyszedł jakiś fajny White Dwarf? Dawno już ich nie kupowałeś :-) Ale to chyba przez to, że gazety mniej miejsca zajmują niż tony plastiku, które znoszę do domu ;-)

      Usuń
  2. Moja ukrywa paczki z figurkami,jak pierwsza wraca do domu!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A potem jest zabawa w zimno, zimno...?

      Usuń
    2. Nie. Raz dostałem po miesiącu- za kare że nie powiedziałem ;) ....

      Usuń
    3. że nie powiedziałem, że ZNOWU coś kupiłem:)

      Usuń
    4. Chciałem się pośmiać, ale w porę sobie przypomniałem, że sam zamawiam na firmę i znoszę figsy do domu po cichu ;-)

      Usuń