czwartek, 15 sierpnia 2013

wieści ze świata

FFG zapowiedziało kilka produktów, które mnie zainteresowały.
Pierwszy z nich to Warhammer - Diskwars.


Zestaw startowy umożliwi grę dla 2-4 graczy. Każdy będzie mógł dowodzić jedną z czterech armii: Orków, Demonów Chaosu, Wysokich Elfów oraz Imperium.



Tytuł mnie na tyle zainteresował, że postanowiłem sięgnąć po oryginalne zasady i bliżej poznać grę. Jeśli nasza rodzima Galakta wyda ten tytuł na pewno kupię sam zestaw startowy. Na razie będę śledził rozwój tej gry.

Drugi produkt to Battlelore - 2ed.



Tu mam bardzo mieszane uczucia. Oryginalne Battlelore darzę ogromnym sentymentem. Jest to gra przy, której spędziłem wiele godzin i bardzo ją lubię. Podoba mi się oryginalny setting czy jak to zwał umiejscowienie akcji w Średniowiecznej Europie. W drugiej edycji ma to być Terrinoth. Świat wyeksploatowany przez FFG do granic możliwości. Chociaż patrząc na to z drugiej strony to taki stan rzeczy pozwala nam na pewnego rodzaju skalowanie i urozmaicanie rozgrywek. Mamy ochotę pozwiedzać lochy - pach Descent, mamy ochotę zagrać w fajny deckbuilding - pach Rune Age, mamy ochotę na szybką śmierć - pach DungeonQuest i tak dalej. Chcemy zagrać w bitewniaka - pach Battlelore.
Posiadając komplet pierwszej edycji Battlelore patrzę na rozwój wydarzeń z wielkim dystansem. Ale zapowiedziana przez FFG zmiana skali figurek w nowej edycji na 28mm jest jakimś tam sygnałem dla mojego portfela.
A patrząc na nowe wzory figurek robi się gorąco.



To mi przypomniało, że czas odkurzyć pudełka i przy dźwięku dud sprać tyłki goblinom.
EDIT:
Nie mogłem się oprzeć i postanowiłem umieścić zdjęcie z jednej z Naszych pierwszych rozgrywek z synem.  Jak widać uczymy się i gramy w otwarte karty.


Zdjęcie wykonane w grudniu 2006r.
Przepraszam za elementy tła:-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz