Tak jak pisałem bardzo lubię kino science-fiction. Mój kanon obejmuje kilka filmów (Conan Barbarzyńca, Conan Niszczyciel, Władca Pierścieni, Gwiezdne Wojny 4-6, Trylogia Batman Nolana) natomiast z obejrzanych filmów ciągu ostatnich lat, największe wrażenie wywarł na mnie Interstellar.
Film zachwyca mnie oprawą wizualną i muzyką. A warstwa "science" jest tu wręcz wzorowa.
Obok "2001: Odyseja kosmiczna" Kubricka to dla mnie jeden z najważniejszych filmów science fiction. .
Pozdrawiam serdecznie.
Faktycznie, oglądając Interstellar zachwycałem się przedstawieniem czarnej dziury, czy odwiedzanych planet, a sam film wspominam bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuń