czwartek, 6 lutego 2014

makulatura by GW

Zmiana dotychczasowego formatu miesięcznika White Dwarf na dwa różne pisma czyli White Dwarf Weekly i Warhammer: Visions wywołała większe poruszenie wśród czytelników niż przedostatni eksperyment Games Workshop z października 2012 r, kiedy to ujrzeliśmy miesięcznik w nowej, odświeżonej szacie.


Nie oparłem się pokusie i rzucę swoje trzy grosze.
Poniżej zebrałem odnośniki do recenzji nowych pism, które ukazały się na polskich i zagranicznych stronach/blogach.


The Optimistic Gamer: White Dwarf Weekly and Visions

White Dwarf 2014. Need I say any more?

Garfy's Twelve reasons why you should buy Warhammer Visions

Review: White Dwarf Weekly and Warhammer: Visions Issue 1

Review: White Dwarf Weekly #1 & Wh: Visions #1

White Dwarf Weekly - ISSUE 1

Nowy White Dwarf i Warhammer:Visions

White Dwarf Ferbruary 2014 week 1 review

Warhammer Visions February 2014 Review

Między młotem a kowadłem -Warhammer: Visions i White Dwarf

Opinie i komentarze są różne, od wyważonych i w miarę obiektywnych po dość ostre.
Co ja sądzę o tym wszystkim?

Stary WD (ten z przełomu 2012/2013  roku) zaspokajał w miarę moje potrzeby. Miał wzloty i upadki. I był w miarę wart swoich 25 zł. Niestety najnowsze produkty oferują w zasadzie to samo (w ilości może ciut większej) ale zdecydowanie nie wartych wydawania 83zł. W moim przypadku nawet więcej, bo muszę opłacać jeszcze Polską Pocztę.

White Dwarf Weekly mógłby mieć tych kilkanaście stron więcej być i tańszy  (zapewne GW zwiększy jego objętość za jakieś kilka miesięcy ale podniesie cenę - my się będziemy cieszyć z większej zawartości i zapewne nie "zauważymy" wzrostu ceny). Chodzi mi oto że dojdzie do tego że za tygodnik będziemy płacić tyle co za starego WD (25zł).
Mój największy zarzut odnośnie pierwszego numeru tygodnika to artykuł Jervisa. Zagrać w grę w kości by zastąpić oryginalnie jeden rzut kostką? To ma być artykuł na miarę "top game designera GW"? Wielkie rozczarowanie.

Warhammer: Visions - pismo ma potencjał ale go jeszcze nie wykorzystało. Wiele osób narzeka na przedruki Tyranidów z styczniowego numeru. Ale taki cel ma spełniać Visions. Podsumować wszystkie nowości z poprzedniego miesiąca. Za porażkę tego numeru uważam battle report. W tej formie jest nie wart nawet swego miana. Zlepek kilkunastu losowych zdjęć z lakonicznymi tekstami. Na końcu informacja kto wygrał. I w zasadzie informacja to losowa bo z tego "raportu" może równie dobrze wynikać że wygrała strona trzecia, która wcale nie brała udziału w rozgrywce. Porażka.

Fajnie jest obejrzeć zdjęcia z Golden Demona, ale zróbcie tą prezentację fachowo - powiększone do granic możliwości fotki, wykadrowane te same ujęcia (Avatar of Khaine). Numeru nie uratuje nawet ładnie pomalowana Army of the Month.

Moja decyzja. Kupuję pisma przez najbliższy miesiąc. Potem tylko i wyłącznie to co mnie zainteresuje. A szkoda. Nie wystarczyło panom z GW moje 25 zł miesięcznie - teraz dostaną może 35zł co dwa-trzy miesiące.

1 komentarz:

  1. Witam. Mam mały biznes, a nie widzę żadnego adresu @. Dlatego tu się odezwe:) napisał byś do mnie na email podany na mojej stronie to powiem co i jak? Pozdrawiam Michał

    OdpowiedzUsuń