niedziela, 1 września 2019

30-dniowe Wyzwanie Fantastycznne. Dzień 1: Kiedy zainteresowałeś się fantastyką, twoje początki?

Przed Nami pierwszy odcinek nowej inicjatywy polskiej blogosfery figurkowej. Będziemy opowiadać o swoich zainteresowaniach szeroko pojętą fantastyką. Przy okazji, może ponownie uda mi się bardziej zająć dawno zaniedbanym hobby...




Szczerze powiedziawszy nie potrafię teraz dokładnie powiedzieć kiedy i co spowodowało moje zainteresowanie fantastyką. Ale..

- pamiętam kolejki zapisów w bibliotece na wypożyczenie "Władcy Pierścieni" Tolkiena (sławne wydane czytelnika z 1963 roku), gdzieś około roku 1986, byłem wtedy w pierwszej lub drugiej klasie technikum...

- pamiętam, że gdy przyszła moja kolej to dostałem "Dwie Wieże" do czytania. I jakoś się nie przejmowałem kolejnością. I gdy na szkolnej wycieczce w plener pod namioty, koledzy raczyli się "chmielowym trunkiem" ja w zaciszu namiotu czytałem Tolkiena...

- pamiętam, że kupowałem "Razem" by oprócz "wiadomego obrazka" na ostatniej stronie czasopisma którym cieszyłem oczy to artykuły Jacka Ciesielskiego o grach fabularnych i fantastyce cieszyły moją duszę...

- to także właśnie "Fantastyka" a potem "Nowa fantastyka" czy  "Feniks" dawały tą  odskocznię od szarej rzeczywistości PRL-u...

- pamiętam, że co tydzień chodziło się na miejski rynek i wypożyczało "najnowsze " hity na VHS - tak trafiłem na "Conana Niszczyciela"...

- i miałem to szczęście, że trafiłem na broszurki z fotki poniżej...


- a członkowsko w Miejskim Klubie Fantastyki, potem EKF Fremen dało dostęp do wielu wspaniałych przyjaźni, nowych książek, gier, filmów...

… słowem były to cudowne lata młodości. :-)

Wyszło bardzo sentymentalnie, dziękuję!

Pozdrawiam serdecznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz